We wtorek komisja śledcza ds. Amber Gold przesłuchała Sławomira Nowaka, byłego ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej. Padały pytania między innymi o firmę OLT Express.
O przesłuchaniu Sławomira Nowaka rozmawiali Komentatorzy Radia Gdańsk. Audycję poprowadził Wojciech Suleciński. Jego gośćmi byli: Ryszarda Wojciechowska – Dziennik Bałtycki, Maciej Sandecki – Gazeta Wyborcza Trójmiasto i Jan Hlebowicz – Gość Niedzielny.
Według Ryszardy Wojciechowskiej przesłuchanie bardziej przypominało kabaret. – Poseł Suski, który od czasu do czasu dostarcza nam takich gagów. Wcześniej wytropił carycę Katarzynę z Gdańska, teraz mówił, ze prezydentem jest Adam Adamowicz. To taki rodzaj nonszalanckiego podejścia. Moim podstawowym zarzutem jest to, że mimo kilku miesięcy pracy komisji, ja niczego nowego się w tej sprawie nie dowiedziałam. Jestem rozczarowana, a chwilami ubawiona – mówiła dziennikarka.
– Zadziwia mnie podejście dziennikarzy, którzy z uporem maniaka skupiają się na tych lapsusach, które ośmieszają posła Suskiego. To pewien rodzaj żenady, ale to nie jest istotą całej sprawy. Dla mnie to postawa byłego ministra pokazuje, jak źle funkcjonowało państwo w czasach rządów Platformy Obywatelskiej. Czy wiarygodny może być człowiek, jeśli nie przypomina sobie osoby z bliskich kręgów stowarzyszenia Młodych Demokratów, która z nim blisko współpracowała? Sławomir Nowak w tej swojej sterowanej niepamięci poszedł zbyt daleko – odpowiadał Jan Hlebowicz.
– Ostudziłbym emocje. Minister Nowak nie był kluczową postacią w tej całej sprawie. On był ministrem od budowy dróg i mostów. W jakimś sensie podlegał mu też Urząd Lotnictwa Cywilnego, który miał coś wspólnego z OLT Express, które z kolei miało coś wspólnego z Amber Gold. Zapowiedziano już, że syn Donalda Tuska będzie wezwany przed komisję, więc domyślam się, że niebawem będziemy mieli spektakl z jego udziałem – komentował Maciej Sandecki.
mili
