O inicjatywie sądowniczej prezydenta RP rozmawiali goście Komentarzy w Radiu Gdańsk. W poniedziałek Andrzej Duda wydał oświadczenie, w którym zaprezentował projekty ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa.
O ocenę projektów prezydenta Jacek Naliwajek pytał Jana Hlebowicza z Gościa Niedzielnego i Jarosława Popka z Dziennika Bałtyckiego.
– Największe kontrowersje budzi wybór sędziów do Krajowej Rady Sądownictwa. Z jednej strony prezydentowi zależało, żeby KRS nie był zależny od wyboru jednej partii, stąd te 3/5, które to gwarantują, ale z drugiej strony z góry zakłada, że te 3/5 będą skutkowały patem decyzyjnym. To duża słabość tej propozycji – mówił Jan Hlebowicz.
Chodzi o propozycję prezydenta, według której, jeśli sejm w terminie 2 miesięcy nie wybierze większością 3/5 kandydatów do KRS, to wyboru spośród kandydatów zgłoszony Sejmowi będzie dokonywał prezydent.
„TO KURIOZALNY POMYSŁ”
Jarosława Popek był zdania, że zgadza się z opiniami tych, którzy twierdzą, że niektóre elementy ustaw przygotowane były ad hoc. – Kuriozalny był pomysł, żeby wprowadzać do projektu zapisy, które mogą być niekonstytucyjne.
Popek przypomniał, że Andrzej Duda przygotował także projekt zmiany konstytucji, który pozwoli prezydentowi dokonać nominacji członków KRS w sytuacji, gdy Sejm ich nie wybierze.
Więcej na temat prezydenckich projektów ustaw o SN i KRS >>> TUTAJ.
puch
