Co jeszcze mogą zrobić kandydaci na prezydenta Gdańska? „Kluczem do zwycięstwa będzie zmobilizowanie do pójścia na wybory”

Kampania wyborcza przed drugą turą trwa w najlepsze. Kacper Płażyński i Paweł Adamowicz kontynuują spotkania z mieszkańcami, poruszając istotne dla nich problemy. Co będzie kluczowe dla obu kandydatów na drodze do zwycięstwa w wyborach na prezydenta Gdańska? O tym rozmawialiśmy w audycji Komentarze Radia Gdańsk.

Gośćmi Agnieszki Michajłow byli Jan Błaszkowski – Fakty TVN i Piotr Piotrowski – Gość Niedzielny.

 

– Moim zdaniem wybory w Gdańsku wygra ten, kto zmobilizuje elektorat do pójścia na wybory. Ciąg dalszy kampanii wyborczej jest prowadzony póki co merytorycznie. Natomiast jeżeli chcemy rumieńców i ognia, to myślę, że do nich może dojść dopiero na sam koniec – mówił Piotr Piotrowski.

– Myślę, że gdybyśmy szukali wspólnego mianownika dla całego Pomorza, to jest nim mobilizacja własnych wyborców i tych, którzy głosowali na innych kandydatów. Kacper Płażyński ma nikłe szanse na przyciągnięcie „sierot” po Jarosławie Wałęsie i reszcie kandydatów, ale umiejętnie prowadzi swoją kampanię, usypiając konkurenta. Chce stworzyć mniej lub bardziej świadome wrażenie u wyborców Pawła Adamowicza, że tak naprawdę nie trzeba się starać, żeby obecny prezydent wygrał te wybory – dodał Jan Błaszkowski.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj