„Mamy do czynienia z próbą ograniczania wypowiedzi”. Komentatorzy o spaleniu książek przez gdańskich księży

Ksiądz, który w niedzielę dopuścił się spalenia książek, zgłosił się we wtorek do Straży Miejskiej. Złożył wyjaśnienia i został ukarany mandatem. O kontrowersyjnej akcji rozmawiali Komentatorzy Radia Gdańsk. Andrzej Urbański rozmawiał z Edytą Gronowską z Towarzystwa Edukacyjnego Lokomotywa oraz Jakubem Kornackim, aktorem filmowym, teatralnym a także autorem książek.

– W ustroju kapitalistycznym obowiązuje nas prawo do poszanowania własności prywatnej. Jeżeli ktoś rabuje książki, żeby później je spalić, to mamy do czynienia z aktem wandalizmu. Jeżeli jednak ktoś pali własną książkę, aby w ten sposób wyrazić jakiś światopogląd, to mamy do czynienia z korzystaniem z konstytucyjnego prawa do wolności przekonań i do swobodnego wyrażania ich. Cała ta walka o to, żeby nie palić tych książek, bo to się źle kojarzy, sprawiła, że się zaśmiałem, bo to jest śmieszne, ale potem okazało się to straszne. Bulwersuje mnie zachowanie pana Hołowni, który rwie włosy z głowy, dlatego, że ktoś spalił kilka książek, ale nie znalazłem jego komentarza na temat zdemolowania kilku świątyń we Francji. To jest dziwne i groźne – uważa Jakub Kornacki.

– Media światowe zrobiły burzę w szklance wody. To jest polityka. Emocje, które wokół tego krążą, mają służyć budowaniu pewnej narracji. Musimy apelować, żeby przywrócić dyskusję opartą na faktach, a nie na ich interpretacji. Jeśli owoce akcji palenia książek będą takie, że przebudzi się sumienie czy myśl na dany temat, to dobrze, ale ocenę zostawiłabym tym, którzy do tej akcji doprowadzili – stwierdziła Edyta Gronowska.

– Mamy do czynienia z próbą ograniczania wypowiedzi. Skoro wolno niszczyć Biblię na koncertach, jeżeli wolno zbierać kasę na zamordowanie człowieka wymienionego z imienia i nazwiska i są jacyś krzykacze, którzy twierdzą, że to jest wielka sztuka, a nie wolno wziąć własnej książki i jej spalić, to mamy do czynienia z jakimś kompletnym Matrixem. Z jakimś Orwellowskim seansem nienawiści – dodał aktor.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj