Czy PiS boi się Aleksandry Dulkiewicz? „Media mogą coś sztucznie wykreować, podnieść słupki”

„Kim jest kobieta, której tak bardzo boi się PiS?” – takie pytanie pojawiło się na okładce najnowszego Newsweeka obok zdjęcia Aleksandry Dulkiewicz. Tygodnik sugeruje, że prezydent Gdańska jest politykiem, który może najbardziej zaszkodzić obecnemu rządowi.

Z tezą Newsweeka polemizowali nasi komentatorzy – Andrzej Ługin z portalu Gdańsk Strefa Prestiżu oraz Robert Kwiatek, fotoreporter i dawny działacz opozycji antykomunistycznej. Rozmowę prowadził Waldemar Ulanowski.

– Trudno powiedzieć. Nie wiadomo, czy panią Dulkiewicz ktoś zna np. na Podlasiu czy w Skierniewicach – komentował Andrzej Ługin. – Trudno powiedzieć, czy można się jej obawiać, bo chyba tylko lokalnie pani Dulkiewicz jest znana – dodawał.

– Pewne media próbują wykreować pewne sytuacje. Ja jestem człowiekiem podchodzącym do życia w sposób racjonalny – zaznaczał Robert Kwiatek. – Uważam, że społeczeństwo docenia ludzi po jakimś czasie. Czyli najpierw trzeba się czymś wykazać, coś osiągnąć, żeby uzyskać społeczne uznanie. Media mogą coś sztucznie wykreować, podnieść słupki. Natomiast to czy ludzie za tym pójdą, zależy w dużej mierze od pani Dulkiewicz – mówił dawny działacz opozycji.

 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj