Czy opozycja skorzysta na odkładaniu w czasie wyborów prezydenckich? „Ten spór przestał się jej opłacać”

– Wydaje się, że spór dotyczący wyborów jest zakończony, on przestał się opłacać opozycji. Myślę, że większych problemów z terminem 28 czerwca nie powinno być – powiedział na naszej antenie Michał Ossowski z Tygodnika Solidarność. Razem z Olgą Zielińską w Komentarzach Radia Gdańsk, które prowadził Jarosław Popek, dyskutowali na temat zbliżających się wyborów prezydenckich.

– Dla mnie istotna jest zmiana narracji ze strony Koalicji Obywatelskiej, która spowodowana jest tym, że nowy, świeży kandydat, ma na razie bardzo duże poparcie. Wydaje mi się, że obawiają się, że im więcej czasu do wyborów, tym to poparcie będzie spadało – zaznaczyła Olga Zielińska. – Podpisy dla Rafała Trzaskowskiego są zbierane, nielegalnie, ale są zbierane. Myślę, że w jego sztabie jest pewność, że uda się spełnić konieczny warunek. Gdyby były jakiekolwiek wątpliwości, obstrukcja ze strony opozycji byłaby większa – dodał Michał Ossowski.

– Nie uważam, że po wyborach będzie spokój. Jeżeli wygra Andrzej Duda, opozycja dalej będzie kwestionowała wybór, zwłaszcza jeżeli różnice będą małe. Jeśli wygrałby Rafał Trzaskowski, według opozycji wszystko byłoby rozegrane w sposób demokratyczny – podkreśliła Olga Zielińska.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj