Sąd Okręgowy w Gdańsku zakazał Lechowi Wałęsie wypowiadania twierdzeń, że przewodniczący NSZZ „Solidarność” Piotr Duda służył w ZOMO. Sąd oddalił jednocześnie pozew lidera „S” w pozostałej części dotyczącej złożenia przeprosin. O wyroku sądu, a także zachowaniu Lecha Wałęsy rozmawialiśmy w audycji Komentarze Radia Gdańsk. Gośćmi Olgi Zielińskiej byli Małgorzata Puternicka, blogerka, podróżniczka oraz Zbigniew Sajnóg, literat, poeta i performer.
– Prezydent Wałęsa sam niszczy swój pomnik. Przez swoje wypowiedzi, przez udział w różnego rodzaju akcjach. Ogromna szkoda. Mam taką prośbę: milcz waść, wstydu oszczędź przede wszystkim sobie, ale i „Solidarności” – komentowała Małgorzata Puternicka.
– Chcę zwrócić uwagę na jeden bolesny fakt i jego bolesną konsekwencję – mówił Zbigniew Sajnóg. – Państwo Joanna i Andrzej Gwiazdowie są wykluczeni z oficjalnego życia naszego miasta. Nie mają swojego biura w ECS, a przecież Lech Wałęsa przychodził na spoktania WZZ-ów organizowanych przez państwa Gwiazdów, nie odwrotnie. Fakt, że ludzie, którzy dokonywali bohaterstwa, są tak drastycznie wykluczeni, ściśle wiąże się z postacią pana Wałęsy. Życzę panu prezydentowi tego, co każdemu – stanięcia w prawdzie – dodawał.
(Fot. Radio Gdańsk, Agencja KFP/Mateusz Ochocki)
