Czy aktywiści LGBT będą próbować zakłócać przebieg zbliżających się rocznic? Komentatorzy odpowiadają

Coraz częstsze prowokacje z użyciem symboli chrześcijańskich, ostatnie zamieszki na przedmieściu krakowskim w Warszawie – czy aktywiści LGBT czują się obecnie bezkarni? Czy pójdą za ciosem i będą próbować zakłócić przebieg zbliżających się rocznic? Jak długo będzie trwać ta wojna ideologiczna?

Gośćmi Piotra Kubiaka byli Michał Rachoń – Telewizja Polska, „Gazeta Polska Codziennie” i Marcin Wikło – Tygodnik „Sieci”, portal wpolityce.pl, telewizja wpolsce.pl.

 

– Wojna ideologiczna, którą widzimy w Polsce, to element tego, co dzieje się na świecie. To zdefiniuje spór polityczny w kraju na najbliższe lata. Ten motyw w kampaniach wyborczych dzielił Polaków i wynika to z sytuacji, w jakiej znalazła się opozycja – mówił Michał Rachoń. – Działacze LGBT nie czują się na szczęście bezkarni. Działania państwa pokazują, że chcieliby – dodał.

 

– Skończą się wakacje i skończą się protesty. Widać ogromną niedojrzałość tego środowiska. Z wypowiedzi Michała Rachonia padło stwierdzenie „terror mniejszości”. Z czymś takim mamy do czynienia, ale to nie jest całość tego społeczeństwa. Ten margines jest najgłośniejszy – powiedział Marcin Wikło. – Mam wrażenie, że to tylko ci homoseksualiści, którzy nie mają do zaproponowania nic poza swoim homoseksualizmem – dodał.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj