Praca lekarzy i pielęgniarek w drugiej fali pandemii. „Większość robi wszystko, by pomóc, ale jest też problem z etosem”

Czy podczas drugiej fali ataku wirusa SARS CoV-2 nie zabraknie w Polsce lekarzy i pielęgniarek? Jakie państwa Unii Europejskiej poprą możliwe wspólne weto Polski i Węgier ws. unijnego budżetu? Te i inne pytania zadał Piotr Kubiak swoim gościom po godzinie 9:00. W „Komentarzach Radia Gdańsk” rozmawiał z Krzysztofem Świątkiem, PolskieRadio24 i Arturem Ceyrowskim, tygodnik „Sieci”, wpolityce.pl
– Znakomita większość lekarzy robi wszystko, żeby pomóc w tej sytuacji. Ale jest też problem z etosem niewielkiego odsetka z nich, a przecież są od tego, żeby ratować ludzi, a nie się ich bać. To dotyczy mniejszości, ale mówią o tym też sami lekarze – mówił Artur Ceyrowski.

– Nie wykluczam, że część środowiska medycznego może się obawiać, nawet jeśli nie o siebie, to o członków swoich rodzin. To problem psychologiczny, ale trzeba pamiętać o przysiędze, jaka zobowiązuje medyków. To służba – nawet z narażeniem życia i zdrowia – dodał Krzysztof Świątek.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj