Polacy nie chcą się szczepić przeciwko COVID-19. Komentatorzy: wtedy efekt zbiorowej odporności nie zostanie osiągnięty

Zbliża się termin wprowadzenia w Polsce do użytku szczepionki przeciwko COVID-19. Z czego wynika lęk społeczeństwa przed masowymi szczepieniami i dlaczego Polacy deklarują, że nie będą wyrażali zgody na takie działania? M.in. o tym w „Komentarzach Radia Gdańsk” rozmawiał Jarosław Popek ze swoimi gośćmi – Maciejem Kożuszkiem („Gazeta Polska Codziennie”) i Karolem Gacem („Do Rzeczy”).

– Patrzę ze zrozumieniem na sondaże, które pokazują, jak duża część społeczeństwa nie chce się zaszczepić. Trzeba pamiętać o tym, że rządzący patrzą na całą populację i są odpowiedzialni za zbiorowe zdrowie. Jeśli zbyt duża grupa ludzi nie będzie chciała się zaszczepić, to efekt zbiorowej odporności nie zostanie osiągnięty, a służba zdrowia nie zostanie odciążona. Nie można dziwić się osobom, które boją się szczepienia. Jeśli słyszymy, że nie znamy do końca skutków ubocznych, to patrzymy indywidualnie w oczekiwaniu na to, że ktoś inny pierwszy podejmie ryzyko. Wydaje mi się, że powinniśmy patrzeć racjonalnie, bo od naszych działań zależy to, jak szybko wszystko wróci do normy. Ja decyzję o zaszczepieniu się bym podjął, to w pewnym sensie wyraz patriotyzmu – wskazuje Maciej Kożuszek.


– Polityka komunikacyjna będzie musiała być bardzo szeroka i spójna. Nie może być tak, że jeden minister powie coś, co będzie sprzeczne ze słowami innego, a niestety takie przypadki miały miejsce. Kampania informacyjna będzie musiała być poprawiona, lepsza, bardziej przejrzysta i wykorzystująca różne rodzaje mediów. W akcji wezmą udział również celebryci. Rząd ma znaczący problem, patrząc na to, jak duży procent Polaków nie chce się zaszczepić. By szczepionka działała, musi z niej skorzystać większość społeczeństwa. Interesujące zdaje się również to, jak duża część ludzi zmieni zdanie w wyniku argumentów. Część z tych wątpliwości jest bardzo zasadna. Choć szczepionka już jest, jest ona nowa i nie wiemy o niej wszystkiego. Faktem natomiast jest, że wszystkie rządy na nią czekały, nie tylko polski, a kampania informacyjna będzie kluczowa – podsumowuje Karol Gac.


Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj