W niedzielę wieczorem doszło do spotkania liderów PiS, Porozumienia i Solidarnej Polski. Wieczorem szef Komitetu Wykonawczego Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Sobolewski oraz rzecznik Porozumienia Jan Strzeżek zamieścili na Twitterze jednobrzmiące komunikaty. „Wszystkie strony wyrażają przekonanie co do pozytywnych skutków działań Zjednoczonej Prawicy i wyrażają wolę zawarcia porozumienia programowego na lata 2021-2023” – napisali politycy. W „Komentarzach Radia Gdańsk” Jarosław Popek rozmawiał o tym z Adrianem Stankowskim („Gazeta Polska”) oraz Tadeuszem Płużańskim (TVP).
– Pogłoski o śmierci Zjednoczonej Prawicy są mocno przesadzone. Moim zdaniem będzie ona rządzić co najmniej do 2023 roku. Porozumienie programowe pewnie będzie oznaczać próbę odzyskania dynamiki politycznej zahamowanej epidemią – powiedział Adrian Stankowski.
– Zjednoczona Prawica największe kłopoty ma już za sobą. Wydaje się, że teraz już w sposób niezaburzony będą rządzili do końca kadencji. Borys Budka miał absurdalny plan połączenia wszystkich szabel opozycyjnych, ale to nie funkcjonowało – dodał Tadeusz Płużański.
