Nowelizacja Kodeksu postępowania administracyjnego. „Należałoby ustawę lekko skorygować, żeby było sprawiedliwie”

Polsko-izraelski spór w sprawie nowelizacji Kodeksu postępowania administracyjnego. Z czego wynika tak ostra reakcja ministra spraw zagranicznych Izraela? M.in. na to pytanie starali się odpowiedzieć goście Jarosława Popka w audycji „Komentarze Radia Gdańsk” – Adrian Stankowski z Gazety Polskiej i Telewizji Republika oraz Andrzej Potocki z Tygodnika „Sieci” i portalu wybrzeze24.pl.

 – Wydaje się, że wynika ona z osobistych ambicji pana Ja’ira Lapida, który chce się wykreować na Mesjasza wszystkich Żydów na świecie. Jego postawa ma związek z trwałym przesunięciem emocji w samym Izraelu. Dwa miliony rosyjskich Żydów, którzy z dużą pomocą Polski w ramach Operacji Most zostali do Izraela przetransportowani sprawiło, że opinia publiczna jest mocno antypolska. Przez długi czas żyliśmy nadzieją, że uda się uratować trwały związek strategiczny z Izraelem, w który kiedyś dużo zainwestował śp. Lech Kaczyński, ale jak widać, to się nie uda – wyjaśnił Adrian Stankowski.

Sławomir Dębski, dyrektor Instytutu Spraw Międzynarodowych wskazuje, że celem nowelizacji jest skuteczna obrona polskich obywateli. – Trzeba zwrócić uwagę na to, że prawo nie powinno działać wstecz. Należałoby przedłużyć vacatio legis, żeby te sprawy, które są w toku, mogły zostać dokończone. Należałoby ustawę lekko skorygować, żeby było równo i sprawiedliwie. Uważam, że sprawiedliwość tak, socjalizm nie i prawa lepiej przestrzegać, jeśli ma działać wstecz. Sugerowałbym wzięcie pod uwagę drobnych uwag, a doprowadzą do tego, że środowiska krytykujące ustawę będą łagodniej patrzeć na to, co robi rząd w tej kwestii – wskazał Andrzej Potocki.

Przypomnijmy, Sejm uchwalił nowelizację Kodeksu postępowania administracyjnego, która stanowi m.in., że po upływie 30 lat od wydania decyzji administracyjnej niemożliwe będzie postępowanie w celu jej zakwestionowania. W wydanym oświadczeniu ambasada Izraela w Polsce stwierdziła, że nowela „w rezultacie uniemożliwi zwrot mienia żydowskiego lub ubieganie się o rekompensatę” i że „to niemoralne prawo poważnie uderzy w stosunki między naszymi państwami”. Również szef MSZ Izraela Jair Lapid ocenił we wpisie na Twitterze m.in., że „nowe polskie prawo jest hańbą i poważnie zaszkodzi stosunkom między dwoma krajami”.

(Fot. Radio Gdańsk/tysol.pl)

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj