Komentatorzy o orzeczeniach TSUE i TK: „Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wchodzi w obszary, co do których nie ma kompetencji”

Czy Komisja Europejska wspierana przez opozycję będzie chciała zablokować wypłatę funduszy unijnych Polsce? Czy polityka klimatyczna Unii Europejskiej nie doprowadzi do problemów gospodarczych w Europie? Piotr Kubiak w audycji „Komentarze Radia Gdańsk” pytał o to gości, którymi byli Andrzej Potocki z tygodnika „Sieci” i portalu wpolityce.pl oraz Krzysztof Świątek, kierownik redakcji publicystyki Polskiego Radia 24.

Prowadzący i goście rozmawiali o tzw. „wojnie trybunałów”. – Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wchodzi w takie obszary, co do których nie ma kompetencji. I na to zwrócił uwagę Trybunał Konstytucyjny. Wchodzi chociażby w obszar sądownictwa, które jest w gestii suwerennych państw członkowskich, jak my to sądownictwo sobie ustanawiamy i w jaki sposób ma funkcjonować. Konstytucjonaliści zwracają wprawdzie uwagę na to, że część uprawnień przekazaliśmy na poziom unijny, ale tylko na podstawie traktatów. Tam, gdzie zgodziliśmy się ograniczyć naszą suwerenność, tam rzeczywiście instytucje unijne wchodzą. Ale nie w kwestiach światopoglądowych – powiedział Krzysztof Świątek.

– Jeśli natomiast chodzi o obsługę środków pochodzących z budżetu Unii Europejskiej, to Polska może poszczycić się bardzo dobrymi wynikami. Bardzo mało jest korupcji przy podziale tych środków i to my stanowimy wzór dla innych krajów. A to, co zostało ustalone ponad rok temu podczas negocjacji odnośnie wysokości kwot, które mają być przekazane państwom UE w ramach nowego programu gospodarczego, to nie dyskutowano wówczas o tym, czy w danym kraju będzie praworządność, czy nie – dodał Andrzej Potocki.

Kolejnym tematem poruszonym w audycji była wielka reforma klimatyczna, którą przyjęła Komisja Europejska. Czy te zmiany oznaczają koszty, które odczują wszyscy obywatele krajów członkowskich?

– Energia elektryczna i w ogóle energia ekologiczna, pochodząca np. z wiatraków, jest piekielnie droga. Stąd mamy podwyżkę cen prądu w Polsce. Takie są konsekwencje wprowadzanego „zielonego ładu” i trzeba jasno i otwarcie w końcu to powiedzieć, że ludzie będą za to płacić ze swojej kieszeni, jak za przysłowiowe zboże – skomentował Andrzej Potocki.

– To jest szaleństwo ekologiczne. Jeśli my teraz słyszymy zapowiedzi, że od 2035 roku wszystkie nowe produkowane samochody mają być wyłącznie elektryczne, to taka decyzja spowoduje upadek całej gałęzi gospodarki. Przemysł nie jest w stanie tak szybko przestawić się na taką produkcję – ocenił Krzysztof Świątek.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj