Kto powinien odpowiedzieć za kryzys zbożowy? Komentatorzy wskazują na winowajców

(Fot. Pixabay.com)

Dopłaty dla producentów zbóż do sprzedaży pszenicy, żyta, pszenżyta i innych zbóż przewiduje rozporządzenie, o którym poinformowano wczoraj. Decyzja ma rozwiązać kryzys spowodowany niekontrolowanym wwożeniem do Polski ukraińskiego zboża. Kto jest jednak odpowiedzialny za jego powstanie? W audycji „Komentarze Radia Gdańsk” Michał Pacześniak poprosił o opinie na ten temat swoich gości: Dorotę Kanię, redaktor naczelną Polska Press, oraz Artura Ceyrowskiego z tygodnika „Sieci” i portalu stefczyk.info.

(Fot. Radio Gdańsk, ipn.gov.pl)

Dorota Kania wskazywała na prawne przyczyny kryzysu zbożowego. – Najprościej rzecz ujmując, można powiedzieć, że zawiniły przepisy unijne, które są takie, że gdy jakikolwiek towar wjeżdża na teren Unii Europejskiej, można zmienić docelowy kraj jego odbioru; przewoźnik sam może uznać, że nie będzie jechał z towarem do Hiszpanii, Francji czy Niemiec, tylko chce na przykład rozładować go w Polsce czy Słowacji, jeżeli przejeżdża przez te kraje. Moim zdaniem bardzo dobrze, że zostało tu wszczęte śledztwo, dlatego że pozwoli ono na prześledzenie drogi zboża, która miała miejsce wcześniej. Zobaczymy, kto wcześniej przewoził to zboże, gdzie ono trafiało i być może okaże się, że ci, którzy najgłośniej krzyczą, że Polska jest zalewana ukraińskim zbożem, również uczestniczyli w tym procederze – sugerowała.

Z kolei Artur Ceyrowski podkreślał, że ważną rolę odegrały w sprawie nieprzychylne rządowi media. – Kiedy zadajemy sobie pytanie, czy można było zrobić coś więcej w tej sprawie, odpowiadam: oczywiście tak, można było kontrolować to zboże na granicy, sprawdzać każdy wjeżdżający do Polski kontener, ale wyobraźmy sobie, jaki podniósłby się wówczas rwetes w mediach antyrządowych, które każdy krok rządu w tej sprawie i nie tylko tej przedstawiają tak bardzo niekorzystnie, jak tylko się da. Takie komentarze pojawiły się zresztą, kiedy ten zakaz został wprowadzony: zboże, które jeszcze kilka dni wcześniej było zbożem technicznym, okazało się zbożem świetnym jakościowo, które jest przez polski rząd blokowane, w związku z tym upadają firmy związane z transportem tego zboża, a jednocześnie w Afryce dziesiątki milionów ludzi umierają, bo ktoś powiedział w końcu: veto – przypominał.

Posłuchaj całej audycji:

MarWer

 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj