Poprzedni rząd demontował armię? Komentatorzy: „To było bardzo konsekwentne działanie”

(Fot. Radio Gdańsk)

Politycy partii rządzącej od wielu lat mówią o tym, że za poprzedniego rządu trwał demontaż polskiej armii. Czy mają rację? W audycji „Komentarze Radia Gdańsk” zastanawiali się nad tym goście Bartosza Stracewskiego: Piotr Piotrowski, publicysta „Gościa Niedzielnego” i wykładowca akademicki, oraz Krzysztof Puternicki, podróżnik i reżyser.

Krzysztof Puternicki doszukiwał się historycznych korzeni postępowania poprzedniego rządu. – Dla mnie to bardzo konsekwentne działanie, które zostało spisane już za czasów ubiegłego ustroju totalitarnego, który panował w Polsce. Przypomnijmy sobie dokumenty, które zostały odtajnione, a opiewały na postawienie zapory atomowej na wysokości Wisły. Widać że rządy Platformy i PSL-u były chyba sprawnym kontynuatorem tego planu ze względu na to, że jak spojrzy się na listę jednostek, które zostały zlikwidowane, to wydać, że zazwyczaj są to jednostki na wschód od Wisły. Dziś to w dziwny sposób przypomina mi to, co dzieje się na Ukrainie; tam kwestia też rozchodzi się tak naprawdę o tereny, które są zazwyczaj na wschód od rzeki przecinającej Ukrainę – wskazywał.

Z kolei Piotr Piotrowski nawiązał do wypowiedzi generała Romana Polki, byłego dowódcy GROM, który w styczniu tego roku wskazywał w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że takiego przeciwnika, jak Rosja, nie można wpuścić nawet na metr na nasze terytorium, nawiązując do doktryny, zgodnie z którą można specjalnie otworzyć granice dla przeciwników, a następnie podzielić ich na małe, łatwe do pokonania grupy. – Odnosząc się do słów generała Polki, którego bardzo szanuję, powiem tak: absolutnie 100 proc. racji, bo teraz, po dwóch latach wojny w Ukrainie, widzimy, jaki jest sposób działania Rosjan i najeźdźców, jak oni działają na terenach okupowanych: to po prostu masakrowanie ludności cywilnej i czyste ludobójstwo – wspominał.

Posłuchaj całej audycji:

MarWer

 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj