Do czego doprowadzi kryzys migracyjny w Europie? „Ponosimy konsekwencje polityki Brukseli”

(Fot. Radio Gdańsk)

Unia Europejska kontynuuje politykę migracyjną i nadal podtrzymuje chęć przyjmowania kolejnych imigrantów. Dlaczego unijnym biurokratom nie zależy na rozwiązaniu kryzysu migracyjnego w Europie? O tym Piotr Kubiak w „Komentarzach Radia Gdańsk” rozmawiał z Andrzejem Potockim z tygodnika „Sieci” i portalu wpolityce.pl oraz Krzysztofem Puternickim, publicystą, reżyserem filmów „Republika deweloperów” i „Mała Sycylia”. 

Choć pod względem polityki wpuszczania imigrantów z Afryki Polsce daleko do krajów zachodnich, zdaniem Andrzeja Potockiego już teraz jako naród odczuwamy ich napływ do innych krajów Unii Europejskiej.

– To już jest na nasz koszt, gdyż jesteśmy płatnikiem netto w Unii Europejskiej. Utrzymanie imigrantów, którzy siedzą w 60-70% na socjalach w poszczególnych państwach, to też poniekąd trafia w naszą kieszeń. Jako członkowie Unii Europejskiej również i my ponosimy konsekwencje polityki multi-kulti, którą oferuje nam Bruksela – mówił Potocki.

– Niestety to nie idzie w kierunku zablokowania granic, co pokazaliśmy jako państwo przy okazji wojny hybrydowej i konfliktu granicznego między Polską, Mińskiem, a Kremlem. Wrzucanie do nas imigrantów spotkało się z natychmiastową reakcją służb państwowych, a także wojska. Po budowie muru 95% imigrantów, którzy nielegalnie przechodzili przez naszą granicę, zostało zablokowanych. To są fakty. Tutaj natomiast nikt nie jest w stanie wpaść na pomysł, żeby po prostu wysłać marynarkę wojenną i blokować te łodzie – dodał.

Krzysztof Puternicki wspomniał o wpływach rosyjskich w poszczególnych krajach Afryki. Jego zdaniem polityka migracyjna, którą prowadzi Unia Europejska, może okazać się korzyścią dla Rosji.

– W Kongo doszło do próby przejęcia władzy, która jest inspirowana przez Rosjan. Cały środkowy pas Afryki jest destabilizowany. Chciałbym przypomnieć, że jakiś czas temu za próbę zawracania tych łodzi szef Frontexu został zwolniony. Unii Europejskiej nie zależy na ochronie własnych granic. Ta nieporadność dziwnie mi się kojarzy z zyskiem politycznym i strategicznym Rosji – mówił.

Masowe przyjmowanie imigrantów równa się zwiększeniu przestępczości. Puternicki podał przykład Szwecji, w której policja nie reaguje już na poszczególne wezwania, ze względu na obawę również o swoje własne życie.

– Zobaczmy, co się dzieje w Szwecji, gdzie szef policji wychodzi i apeluje do swojego państwa, że nie ma czym walczyć, że nie ma środków, a policjanci boją się wjeżdżać do dzielnic – opowiadał.

W drugiej części audycji rozmawiano o tym, dlaczego Donald Tusk nie chce odpowiadać na pytania dziennikarzy TVP. Z jakiego powodu szef PO obraża red. Michała Rachonia i grozi mu odpowiedzialnością karną po wyborach za próbę zadawania pytań? Czy posłowie oraz politycy Platformy mogą używać gróźb i przemocy wobec przedstawicieli mediów publicznych? Na te pytania odpowiedzieli zaproszeni komentatorzy.

Posłuchaj całej audycji:

 

jk

 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj