Kamiński i Wąsik ułaskawieni. Komentatorzy: „To decyzja, która studzi emocje”

Prezydent Andrzej Duda zastosował prawo łaski wobec Mariusza Kamińskiego oraz Macieja Wąsika poprzez darowanie kar pozbawienia wolności i środków karnych oraz zarządzenie zatarcia skazań – tak brzmi bardzo precyzyjnie komunikat prezydenckiej minister Małgorzaty Paprockiej. Czy to zamyka sprawę i eliminuje wokół niej emocje – których ostatnimi czasy było bardzo dużo? Na to pytanie Andrzeja Urbańskiego w audycji „Komentarze Radia Gdańsk” odpowiedzieli: Edyta Gronowska, prezes Towarzystwa Edukacyjnego „Lokomotywa” oraz Piotr Piotrowski, wykładowca, dziennikarz „Gościa Niedzielnego”.

Edyta Gronowska ma nadzieję, że temat jest zamknięty. – Jest oczywistym i to obserwujemy wszyscy, że sprawa panów Wąsika i Kamińskiego bardzo podzieliła opinię publiczną – również w kwestiach prawnych. Ten chaos, z którym mamy do czynienia, wciąż jest. Jak długo jeszcze będzie – nie wiemy. W takiej ocenie natomiast, czy dobrze, czy źle, myślę że tutaj tak naprawdę dotykamy kwestii światopoglądowych czy przekonań. Ci, którzy uważają, że działalność tych panów była zgodna z prawem – mają swoją opinię. Inni natomiast uważają inaczej. Trudno dojść do porozumienia w tej kwestii – tłumaczyła Gronowska.

Według Piotra Piotrowskiego stało się coś, co od dłuższego czasu było do przewidzenia. – Mówię tutaj o ruchu pana prezydenta. Wąsik i Kamiński są już na wolności, a tutaj główny temat jest teraz taki, czy wrócą do Sejmu. To jest następna kwestia prawna, w której głos też zabrał prof. Ryszard Piotrowski. Zdania są podzielone, zobaczymy, jak to dalej będzie wyglądało. Co do samej decyzji natomiast, tak jak usłyszeliśmy w uzasadnieniu, wszystko jest zatarte, także panowie dzięki decyzji pana prezydenta mają tak naprawdę czystą kartę. To co najważniejsze, to jednak decyzja taka, która trochę wystudziła emocje, wyhamowała pewien niepokój z obu stron. Zobaczymy, co będzie dalej – komentował Piotrowski.

aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj