Spada bezrobocie. Według danych Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w czerwcu było ono na poziomie 7,2 procent. To o 0,1 punktu procentowego mniej niż miesiąc wcześniej i o półtora punktu procentowego mniej niż rok wcześniej. To najniższe bezrobocie w czerwcu od 26 lat – podkreśla ministerstwo. – Jeśli chodzi o pracowników, to zdecydowanie mają w tej chwili lepiej – mówiła Małgorzata Tobiszewska, prezes Stowarzyszenia Absolwentów MBA, dyrektor Instytutu Rozwoju Kadr. – Jest to rynek pracownika i łatwiej jest znaleźć pracę. Jest też mniej osób, które jej szukają, więc automatycznie jest mniejsza konkurencja. W trudniejszej sytuacji są na pewno pracodawcy. Co najważniejsze, teraz liczy się nie tylko pracownik, ale przede wszystkim dobry pracownik. A znalezienie go jest coraz trudniejsze – podkreślała.
– Rzeczywiście sytuacja pracodawców jest dużo trudniejsza. Oprócz programistów, których brakuje już od kilku lat, najbardziej brakuje tak zwanych osób z fachem w ręku czyli na przykład spawaczy. Osób, które mają umiejętności techniczne. Najczęściej to są pracownicy szeregowi, niższego szczebla, ale tacy którzy już potrafią coś robić. Oprócz tego w pracach biurowych poszukuje się osób na stanowiska szeregowe typu obsługa call center czy pracownicy obsługujący procesy księgowe. Myślę – i na to wpływ ma także specyfika naszego regionu – coraz większe jest również zapotrzebowanie na kelnerów, pracowników gastronomii – dodała Natalia Bogdan, prezes Jobhouse.
mar