Praca to dla wielu nie przyjemność, a duży stres. Skąd biorą się te nerwy i pesymistyczne nastawienie? Rozmawiali o tym goście audycji Ludzie i Pieniądze.
Program poprowadził Artur Kiełbasiński. Jego gośćmi byli: Andrzej Chmielecki – etyk biznesu z firmy Virtus i Marek Lewandowski – rzecznik Solidarności.
Firma Monster Polska zbadała, że aż 34 proc. Polaków jest w stresie związanym z pracą. Do tego 5 proc. Polaków z powodu stresu śpi mniej niż 5 godzin na dobę, co jest zbyt krótkim czasem.
– Rynek pracy w wielu zawodach jest mocno stresogenny dla pracowników. Jeśli brakuje stabilnych warunków, to pracownik to odczuwa – mówił Andrzej Chmielecki.
Marek Lewandowski podkreślał, że problem jest bardzo szeroki. – Solidarność brała udział w wielu projektach, których tematem był stres. Polska ma z tym ogromny problem w zasadzie od początku transformacji. Z jednej strony przyczyną jest słaba jakość zarządzania, ale z drugiej to ciągle niestabilny rynek pracy, na którym jest duża stopa bezrobocia, co przekłada się na brak poczucia bezpieczeństwa pracownika.