Robert Kubica wraca do Formuły 1 po 8-letniej przerwie i wypadku, który zmienił jego życie. To bezprecedensowy przypadek. Dotąd nikt nie przerwał kariery na tak długo. Sportowca sponsorować będzie Polski Koncern Naftowy Orlen. Zdaniem gości Radia Gdańsk, ten marketingowy zabieg wyjdzie firmie na dobre.
Gośćmi audycji byli Małgorzata Tobiszewska, szefowa Stowarzyszenia Absolwentów MBA i Marek Theus, właściciel sieci handlowej Merkus.
– To będzie się bardzo opłacało Orlenowi. Po pierwsze, chodzi o dobre skojarzenia. Wizerunek marki wzrośnie, bo wszyscy kochamy Kubicę. Chętnie będziemy kibicować i podziwiać jego karierę. Kiedy Robert startował, wszyscy oglądaliśmy F1. Orlenowski marketing na pewno wyliczył dokładnie, że przyniesie to zyski – oceniła Małgorzata Tobiszewska.
– Podziwiam Kubicę za determinację i silną wolę, by wrócić do F1. Koncern Orlen przy zakusach przejęcia Lotosu staje się teraz monopolistą. Tylko czy potrzebne mu będzie wsparcie wizerunkowe? – zastanawiał się Marek Theus.