W 2018 roku przeładowano w gdańskim porcie 49 milionów ton. To o 20 proc. więcej niż rok wcześniej. Port Gdańsk jest na 4. miejscu na Bałtyku. Jak osiągnąć taką dynamikę?
Gośćmi w audycji Ludzie i pieniądze byli Marcin Osowski, wiceprezes zarządu portu w Gdańsku i Mateusz Kowalewski z portalu gospodarkamorska.pl
– Myślę, że jest to zasługa siły – zarówno naszej gospodarki i wzrostu PKB o 5 procent, jak i operatywności naszych kontrahentów. To, w czym również widzę nasz tegoroczny sukces, to aktywna polityka promowania portu i wybrzeża jako wygodnego logistycznie miejsca na świecie oraz takie działania, jak otwarcie biura handlowego w Szanghaju – mówił Marcin Osowski.
– Wynik Portu Gdańsk imponuje. Bariera 20 proc. w pewnych okresach wydawała się nieosiągalna. Jeśli chodzi o wzrost, Gdańsk jest liderem, ale trzeba zwrócić też uwagę na to, że Port Świnoujście, Port Szczecin i Port Gdynia co roku notują wzrosty – dodał Mateusz Kowalewski.