Rośnie liczba kredytów udzielanych na wysokie kwoty, a spada trend na tzw. „chwilówki”. Warto się zastanowić nad tym, gdzie leży granica tego, na co nas stać. Dlaczego tak chętnie pożyczamy pieniądze?
Gośćmi audycji Ludzie i pieniądze byli Marek Trojanowicz z City Adventure i Cezary Maciołek z Grupy Progres. Program prowadził Artur Kiełbasiński.
– To część większego zjawiska. Jeżeli skorelujemy to ze spadkiem bezrobocia, którego praktycznie na tę porę nie ma, to zrozumiemy, że ludzie upewniają się w przeświadczeniu, że ta chwila będzie trwać wiecznie, to znaczy nie wróci problem ze znalezieniem pracy. Do tego dochodzą nowe technologie, w których zarobki coraz bardziej szybują w górę – mówił Marek Trojanowicz.
– Obecnie jest bardzo dobra sytuacja gospodarcza, jest wysoka świadomość pracowników i kandydatów na rynku pracy co do dostępności pracy. Tym samym są coraz odważniejsi, żeby zmieniać pracodawców, tym samym zmieniać swoje warunki płacowe. Płace rosną średnim tempem 7%. Pracodawcy stale rekrutują pracowników – dodawał Cezary Maciołek.