Jest pozwolenie na budowę Trasy Kaszubskiej. Droga ekspresowa, która ma połączyć Gdynię z miejscowością Bożepole Wielkie i od południa omijać Rumię, Redę i Wejherowo ma być gotowa za dwa lata. Będzie częścią trasy trasy Szczecin – Trójmiasto, która łączy aglomeracje: szczecińską, koszalińską i gdańską. Między innymi zostanie wybudowany węzeł w Koleczkowie, a także miejsca obsługi podróżnych w Kamieniu. Powstanie most, estakada, także wiadukty i przejście podziemne. Dla kogo to dobra wiadomość? Dlaczego ta droga jest tak ważna? Gośćmi Iwony Wysockiej w audycji Ludzie i pieniądze byli publicysta Jacek Rybicki i dziennikarz Radia Gdańsk Artur Kiełbasiński.
– Ta inwestycja jest ważna dla wszystkich. Informacje o tym, co się dzieje na S6 z Gdyni w kierunku Wejherowa to jedna trzecia kłopotów na drogach Trójmiasta i okolic. Bardzo często są kolizje, duży ruch. Będzie to ogromna ulga dla mieszkańców, ale i całego biznesu. Sieć infrastrukturalna jest najważniejsza, szczególnie jeżeli mamy taką pozycję portów w Gdańsku i Gdyni – mówił Artur Kiełbasiński.
– Infrastruktura jest bardzo ważna, stanowi krwiobieg gospodarki, ale Trasa Kaszubska najważniejsza jest dla lokalnych środowisk. Ja też często jeżdżę w okolice Wejherowa i to, co w godzinach szczytu dzieje się na S6 – jest dramatem. Mieszkańcy Wejherowa, Rumi i Redy odetchną. Warto też dodać, że dwuletnia perspektywa powstania drogi jest bardzo szybka – dodaje Jacek Rybicki.