Ekologiczna rewolucja w budowaniu statków – szansa dla polskich stoczni, kłopot, a może wydumany problem? „Idźmy ku zielonemu, ale zachowajmy rozsądek”

Tematem środowej, morskiej audycji „Ludzie i Pieniądze” był „zielony ład”. Czy zmiany ekologiczne są szansą dla polskich stoczni, czy kłopotem, który Europa ściąga sobie na głowę? O tym dyskutowali goście Artura Kiełbasińskiego – Ireneusz Karaśkiewicz, dyrektor Forum Okrętowego oraz Mariusz Dasiewicz, wydawca „Portalu Stoczniowego”.  – Transport morski jest odpowiedzialny za emisję ok. 3 proc. dwutlenku węgla produkowanego przez człowieka, transport lotniczy – 7 proc., a samochodowy – 41 proc. Cel Międzynarodowej Organizacji Morskiej – ograniczenie emisji gazów cieplarnianych do 2050 roku, o połowę, w stosunku do roku 2008 – jest szlachetny, ale diabeł tkwi w szczegółach – zauważył Ireneusz Karaśkiewicz. 

– Dużo się o tym mówi, ale czy to jest aż tak istotne, w zestawieniu z samochodami i samolotami? Powinniśmy iść ku „zielonemu”, ale zachowując rozsądek – podkreślił Mariusz Dasiewicz. 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj