Z podjętej w środę, 21 maja, uchwały Sądu Najwyższego wynika, że prowizja za udzielenie kredytu hipotecznego ulega obniżeniu lub wcześniejszej spłacie kredytu, jeżeli jej wysokość jest zależna od okresu obowiązywania umowy. W audycji „Ludzie i Pieniądze” zmianę oceniali goście Iwony Wysockiej – Szymon Gajda, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w Gdańsku, oraz Bogusław Wieczorek, doradca zarządu Olivia Center.

Szymon Gajda nie był optymistycznie nastawiony, jeśli chodzi o zmianę. – Mam poważne wątpliwości, czy to dobra wiadomość. Sądzę raczej, że to lekki krok do tyłu. Oczywiście poczekajmy na uzasadnienie tego orzeczenia. Spór co do interpretacji artykułu 39 tej ustawy trwa dość długo: w 2006 roku prezes UOKiK wspólnie z rzecznikiem finansowym wydali wspólną interpretację funkcjonalną, która szła trochę wbrew literalnemu brzmieniu tego przepisu i zgodnie z którą rekomendowali, żeby banki uznały prowizję za udzielenie kredytu za taki składnik kosztów, który powinien ulegać obniżeniu w przypadku wcześniejszej spłaty kredytu. Te rekomendacje są bardzo szczegółowe – dotyczą nie tylko całkowitej, ale też częściowej spłaty. Prezes UOKiK rekomenduje pewną metodę obliczania, w jaki sposób ma być redukowana ta prowizja – wskazywał.

Z kolei Bogusław Wieczorek przypomniał, że omawiany wyrok nie jest wyjątkową sytuacją. – Ta linia orzecznicza umacniała się od jakiegoś czasu i uchwała, o której rozmawiamy, została wyrażona już wcześniej przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. To kolejny szczegół w dyskusji; tak Sąd Najwyższy w kolejnych uchwałach i orzeczeniach oraz Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej roztacza coraz większą opiekę nad pożyczkobiorcami i kredytobiorcami, wychodząc z zasady ogólnej, że bank jest stroną na tyle dominującą i silną, że wszelkie opłaty i koszty związane z umową główną, którą jest udzielenie kredytu, powinny być ściśle związane z tą częścią i bank nie powinien wykorzystywać swojej pozycji – zaznaczał.

Posłuchaj całej audycji:

MarWer