Niski zasiłek dla bezrobotnych. Eksperci wyjaśniają, czy należy go zwiększyć

Zasiłek dla bezrobotnych w Polsce na przedostatnim miejscu ze wszystkich krajów należących do Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju. Jaka powinna być jego wysokość? Jak długo powinno się go otrzymywać? O to Iwona Wysocka zapytała w programie „Ludzie i Pieniądze” ekspertów: Mateusza Marmołowskiego z Edu Sense oraz Roberta Raszczyka, dyrektora Brands. 

– Od wielu lat zasiłek dla bezrobotnych jest poniekąd fikcją. Pamiętam, jak 20 lat temu zaczynałem swoją przygodę, było narzędzie do pozyskiwania dofinansowania na pierwszą działalność gospodarczą i tylko dla bezrobotnych. Pamiętam mnóstwo młodych ludzi, którzy się rejestrowali na miesiąc. Podobno to się nie zmieniło. Oczywiście są jakieś losowe przypadki i historie osób, którym należy pomóc, zwłaszcza jeśli samotnie wychowują dzieci, utracą pracę – takie trudniejsze sytuacje. Wydaje mi się, że statystyka osób bezrobotnych w Polsce jest fikcją, bo mamy bezrobocie rejestrowane, a myślę, że istnieje też spore nierejestrowane bezrobocie i ten zasiłek właściwie na nic nie wystarcza. Nie dość, że nie wiemy, ile do końca tych osób jest, to pomagamy nie tym osobom co trzeba. Ten mechanizm zupełnie nie działa. Te liczby, te statystyki, wydaje mi się, nie oddają rzeczywistości – ocenił Marmołowski.

W opinii Roberta Raszczyka zasiłku nie należy znacząco podwyższać. – Moim zdaniem to nie powinno doprowadzać do tego, że ludzie pozostają bezrobotni. Państwo, organ, który się tym zajmuje, powinien robić wszystko, żeby uaktywnić osoby bezrobotne, by one z powrotem wróciły do grupy osób pracujących. Sama kwota zasiłku jest niska, fakt. Może i ona powinna być troszeczkę wyższa, żeby było to co najmniej takie minimum pozwalające przeżyć, ale żeby na pewno nie zachęcało danej osoby do pozostania osobą bezrobotną. Środki, które przeznaczamy dla osób bezrobotnych, powinny w pewnej części być bezpośrednio inwestowane w zaktywizowanie tych osób, wciągnięcie ich z powrotem na rynek pracy. Czy będą to szkolenia, które takie osoby przekwalifikują, czy też jakieś inne inicjatywy, tego osobiście nie wiem. Natomiast myślę, że najważniejszy w tej kwestii jest powrót do grona osób pracujących – podkreślił.

vn

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj