Sejm uchwalił budżet. Będą podwyżki płac dla nauczycieli. W audycji „Ludzie i Pieniądze” Iwona Wysocka poprosiła o komentarz do tej kwestii Ewę Sowińską, partnera Eso Audit, oraz Bogusława Wieczorka, doradcę zarządu Olivia Center.
Ewa Sowińska przyznała, że ucieszyło ją zabezpieczenie środków na edukację. – Co prawda z zawodu jestem biegłą rewidentką, ale, niestety, nie czuję się ekspertką w obszarze finansów publicznych. Jednak dla mnie informacja o tym, że edukacja jest zauważona, że są odpowiednio zabezpieczone w budżecie pieniądze na nią, jest kluczowa i bardzo ważna. Co prawda pracuję w biznesie, ale od pewnego czasu bardzo mocno angażuję się w kwestie związane z edukacją, szczególnie w obszarze tak zwanych tematów ESG, czyli związanych ze zrównoważonym rozwojem, i wiem, jak kluczowa jest dzisiaj edukacja na każdym poziomie. Liczę na to, że pieniądze, które są zabezpieczone w budżecie, ale też w przyszłości, będą przeznaczone na to, co nie tylko służy uczniom, ale najpierw edukatorom. Musimy zadbać o przygotowanie osób, które w tej edukacji się pojawią i które już są, bo to muszą być zmiany systemowe; nie można ciągle liczyć na to, że każdy związany z edukacją będzie w jakiś sposób sam się doedukowywał, więc trzymam kciuki za to, żeby przynajmniej w tym obszarze nie było zmian, a jeżeli mają one być, to tylko takie, które zwiększą budżety, bo dla mnie lepszy świat zaczyna się od lepszej szkoły – oświadczyła.
Z kolei Bogusław Wieczorek zwrócił uwagę na zabezpieczenie środków na obronność. – Jeśli chodzi o konkretne pozycje tego budżetu, na pewno warto zwrócić uwagę na przekraczającą 3 proc. w stosunku do PKB wartość nakładu na obronność. To coś, przed czym na pewno nie możemy dzisiaj uciekać, o czym warto myśleć. To ciekawy budżet, bo w zasadniczej części został on przygotowany jeszcze przez poprzednią ekipę i odziedziczony przez obecny rząd; niestety, obawiam się, że w najbliższych tygodniach czeka nas duży spór polityczny z tym związany, czyli to, czy ustawa została prawidłowo uchwalona, czy prezydent wyśle ją do Trybunału Konstytucyjnego… To oczywiście niedobrze, bo to podstawowy akt, na podstawie którego administracja publiczna działa, więc byłoby dobrze, gdyby poszczególne jednostki miały pewność i świadomość, że mają oparcie w budżecie, ale obawiam się, że czeka nas jeszcze kilka tygodni gorącej atmosfery wokół tego budżetu – sugerował.
Posłuchaj całej audycji:
MarWer