Do 15 września rząd ma czas na podjęcie decyzji w sprawie wysokości płacy minimalnej na 2025 rok. Radzie Dialogu Społecznego nie udało się uzyskać porozumienia w tej sprawie.
– Opowiadamy się za płacą minimalną w wysokości co najmniej połowy średniej krajowej – powiedział Adam Liszczewski, przewodniczący Rady OPZZ na Pomorzu, w audycji „Ludzie i Pieniądze”, którą prowadziła Iwona Wysocka.
– Tu trzeba od razu powiedzieć, że mówimy o płacy minimalnej bez dodatków: pracy nocnej, szkodliwego, jakichś innych ukrytych składników, które są do niej doliczane. Wówczas jest ona zdecydowanie niższa – dodaje.
– 50 procent jest właściwie zalecane przez Unię Europejską i chyba już się przyjęło w Europie. Teraz też są takie dyskusje, pojawia się natomiast takie pytanie: czy ma to dotyczyć płacy średniej, czy płacy medialnej? – pytała profesor Anna Zielińska-Głębocka, ekonomistka i wykładowczyni akademicka.
Rząd proponował 4626 zł brutto, zaś strona związkowa 4650. Pracodawcy zapowiedzieli, że poprą propozycję rządu pod warunkiem, że będzie ona zamrożona na dwa lata.
Posłuchaj całej audycji:
aKa