Jest szansa, że Droga Czerwona, która ma połączyć gdyński port z drogą ekspresową S6, powstanie szybciej niż w 2032 roku. Inwestycja jest też bardzo ważna z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa oraz gwarancji dostaw. Między innymi na ten temat w audycji „Ludzie i Pieniądze” IwonaWysocka rozmawiała z wiceprezes PortuGdynia Katarzyną Gruszecką-Spychałą, prezesem Bałtyckiego Klastra Morskiego i Kosmicznego Markiem Grzybowskim, oraz członkiem zarządu Baltic Hub Adamem Żołnowskim.
Jak mówiła w audycji Katarzyna Gruszecka-Spychała, więcej o nowym harmonogramie prac dowiemy się w pierwszym kwartale nowego roku.
– Jeszcze wczoraj miałam okazję konsultować się z ministrem Marchewką, który potwierdził, że w pierwszym kwartale przyszłego roku prawdopodobnie będziemy mogli już ogłaszać znaczące konkrety dotyczące tego na czym będzie polegało przyspieszenie i jak duże będzie – tłumaczyła.
– To droga bardzo istotna dla funkcjonowania państwa. W Porcie Gdynia są nie tylko przeładunki, jest baza NATO, stocznia Marynarki Wojennej remontowa i produkcyjna – wymieniał profesor Marek Grzybowski.
– Zanim ta droga powstanie, minie jeszcze pewnie parę lat, ale to jest coś, co przyda się nam wszystkim – podkreślał Adam Żołnowski.
Droga Czerwona powstanie w standardzie wymaganym dla Transeuropejskiej Sieci Transportowej – TEN-T.
aKa