Plan wprowadzenia globalnych ceł przez Trumpa. Eksperci oceniają, jakie będą skutki w handlu

Maciej Czerliński, Piotr Frankowski i prof. Marek Grzybowski (fot. Radio Gdańsk/Adrian Kasprzycki)

W środę o godz. 21:00 polskiego czasu prezydent USA Donald Trump ma ogłosić plan wprowadzania globalnych ceł. Jeśli to się stanie, skutkiem może być zmiana tras żeglugowych, sojuszy handlowych i braki pewnych towarów w sklepach – mówią goście audycji Ludzie i pieniądze.

Jak mówił prof. Marek Grzybowski, prezes Bałtyckiego Klastra Morskiego i Kosmicznego, podwyższenie ceł na wszystko zmieni logistykę w gospodarce morskiej. – Transport morski i logistyka zakładają zarządzanie przepływem około 80 procent towarów, które są transportowane drogą morską – podkreślił.

– Dotknie to również Polskę. Pojawiły się pomysły m.in. dotyczące pobierania wysokich opłat w amerykańskich portach od statków, które zostały wyprodukowane w Chinach. Tutaj pojawia nam się Polska Żegluga Morska, która operuje pływającymi na wielkie jeziora amerykańskie tzw. jeziorowcami – zauważył Piotr Frankowski, redaktor naczelny „Namiarów na Morze i Handel”.

– Możemy mieć nadzieję, że prezydent Trump nie podejmie jakiejś pochopnej decyzji – dodał Maciej Czerliński, prezes Drew Nauta.

Według wcześniejszych doniesień „Washington Post”, pierwotny plan Trumpa zakładał nałożenie jednolitego, 20-procentowego cła na wszystkie kraje. Najnowsze informacje wskazują jednak, że ostateczna wysokość i zakres ceł mogą ulec zmianie.

Rozmowę przeprowadziła Iwona Wysocka.

Posłuchaj:

aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj