Naukowcy z Uniwersytetu Gdańskiego liczą na „zrzutkę” wszystkich Polaków. Chcą kupić las tropikalny w Kolumbii i założyć tam rezerwat przyrody. Znani badacze storczyków i autorzy głośnego odkrycia diabelskiej orchidei, dr Marta Kolanowska i prof. Dariusz Szlachetko, mówią że taka idea ma wielki sens nie tylko dla nauki.
Naukowcy założyli „Instytut Badań nad Bioróżnorodnością” mający na celu ochronę przyrody w południowej Kolumbii. Organizacja stara się pozyskać fundusze na wykupienie 30 ha lasu tropikalnego, który zostanie przekształcony w rezerwat przyrody, a na jego terenie wybudowana zostanie stacja badawcza i ośrodek edukacyjny.
Fot. Marta Kolanowska
Odnalezienie „diabelskiego storczyka” w pobliżu głównej drogi jest dowodem na to jak wiele orchidei wciąż czeka „na odkrycie”. W ciągu ostatnich 4 lat pracownicy i doktoranci Katedry opisali w Kolumbii ponad 50 gatunków storczyków nieznanych wcześniej nauce.
Kolumbia jest niezwykle ciekawym krajem pod względem przyrody. Na jej terenie znajduje się aż ok. 10 % wszystkich gatunków roślin jakie kiedykolwiek opisano na całym świecie. Niestety podczas prac w departamencie Putumayo prowadzonych systematycznie od 2012 roku naukowcy z Uniwersytetu Gdańskiego zaobserwowali intensywny spadek powierzchni lasów tropikalnych w tym regionie. Duża część lasów jest wycinana lub wypalana, przede wszystkim na potrzeby rolnictwa. Po konsultacji z lokalną społecznością badacze postanowili podjąć działania na rzecz ochrony bioróżnorodności. Na początku 2017 roku zarejestrowali rozpoczęcie działalności organizacji non-profit o nazwie „Instytut Badań nad Bioróżnorodnością”, której prezesem została inicjatorka pomysłu dr Marta Kolanowska. Grupę założycieli tworzą również dr Przemysław Baranow (członek zarządu) oraz prof. Dariusz Szlachetko (członek rady nadzorczej). W Radzie Naukowej IBnB znaleźli się naukowcy z Francji (Marc-André Selosse, Muséum National d’Histoire Naturelle), Czech (Pavel Kindlmann, CzechGlobe) oraz Ekwadoru (Alexander Hirtz, Quito Botanical Garden).
Na kupno 30-to hektarowej działki w Kolumbii naukowcy potrzebują 170 tysięcy złotych. Pieniądze zbierają na portalu zrzutka.pl TUTAJ
Fot. Marta Kolanowska
Celem projektu, poza bezpośrednią ochroną bioróżnorodności, jest umożliwienie prowadzenia prac naukowych na tym unikalnym obszarze Kolumbii badaczom z całego świata, a także rozpowszechnianie wiedzy o potrzebie ochrony przyrody wśród miejscowej ludności. – Wierzymy w sukces tego przedsięwzięcia, mamy poparcie miejscowej ludności, a także przychylność lokalnych władz. Wszystko wskazuje więc na to, że stworzymy pierwszy tego typu rezerwat w Kolumbii. – wyjaśnia dr Marta Kolanowska.