Można nazwać to miejsce rajem, ale wiadomo – raj jest dla wybrańców, którzy potrafią docenić jego uroki

stadnina002-001

W długi majowy weekend odwiedzamy Stadninę w Białogórze. Jak wygląda życia w harmonii z naturą, w bliskości z przyroda i zwierzętami opowiada jej założyciel Bogdan Pietraszek. Rozmawiamy o koniach i o tym, że co prawda wiele osób ma ochotę na pobyt z dala od cywilizacji, ale też często idealizuje obraz wiejskiego życia. To ciężka praca, dla twardych ludzi, ale to też raj, a wiadomo raj jest dla wybrańców – mówi Bogdan Pietraszek.

Właściciel Stadniny w Białogórze Bogdan Pietraszek i Włodek Raszkiewicz. Fot.Bartosz Zajda

Bogdan Pietraszek to miłośnik zwierząt i natury. Konie w takich stadninach, jak ta w Białogórze, żyją w przyjaznym środowisku, z dala od aglomeracji i mają do dyspozycji duże tereny łąk i pastwisk. Dzięki temu mają doskonałe warunki bytowania bez styczności z cywilizacyjnym zgiełkiem. To unikatowa hodowla ponad 80 koni rasy wielkopolskiej z linii trakeńskiej oraz koni szlachetnej półkrwi z domieszką krwi holsztyńskiej. Gości do stadniny przyciąga także jej wyjątkowe położenie – od północnej strony opiera się o Rezerwat Przyrody „Białogóra”, a od południowej o pasmo łąk i pastwisk. Znajduje się z dala od innych zabudowań praktycznie wtapiając się w krajobraz nadmorskiego pasa lasów i łąk. Można tu nauczyć się oraz doskonalić jazdę konno zarówno na maneżu jak i podczas plenerowych jazd wzdłuż wybrzeża.

stadnina005
Fot.Bartosz Zajda

Gości po stadninie oprowadza często jej założyciel – Bogdan Pietraszek, który opowiada o zwyczajach koni, a także uczy jazdy konnej. Zwierzęta te nie tylko potrafią obdarzyć ludzi zaufaniem, ale także mają bardzo pozytywny wpływ na zdrowie człowieka – mówi Bogusław Pietraszek. W naszej stadninie nie tylko uczymy jeździectwa, ale przede wszystkim pokazujemy jak zaprzyjaźnić się z koniem i poznać jego wyjątkowość – podkreśla właściciel

stadnina003
Fot.Bartosz Zajda

Włodzimierz Raszkiewicz
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj