Artyści: „Krystyna Suchwałło”

krystynaartysci

Wizyta w sopockiej pracowni malarki, która właśnie przygotowuje prace na wystawę w klubokawiarni Dwie zmiany. Rozpakowujemy małe obrazki, które przywieziono z pracowni oprawy obrazów, przeciskamy się miedzy wielkimi płótnami, które zajmują prawie całą przestrzeń pracowni.

Jest jeszcze trochę miejsca na przedmioty, które zafascynowały Krystynę Suchwałło: muszle z Portugalii, szklane kule, zabawki i dewocjonalia, a przede wszystkim odnalezione po ponad 30 latach pudła ze szkicami, jeszcze ze studiów, które dały pretekst do nowych poszukiwań.

Krystyna „chodzi zygzakiem” w swojej twórczości, wraca do starych szkiców, odstawia niedokończone obrazy, żeby „same się namalowały”.

Fot. mat. prywatne

Pracuje bardzo dużo od kiedy dzieci (również artyści) się usamodzielniły. Ale i tak wciąż uważa, że za mało. Ma wielki apetyt, wręcz zachłanność na malowanie.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj