Bohaterowie reportażu są żywym dowodem na to, że podobieństwa naprawdę się przyciągają i że marzenia, jeśli mocno się w nie wierzy – spełniają się. Także te dotyczące spotkania tej jedynej lub tego jedynego.
Agnieszkę i Łukasza połączył taniec. Nie ten towarzyski, czy dancingowy, ale „ecstatic dance” – taniec ekstatyczny, podczas którego uwalnia się emocje z ciała. Ona – terapeutka tańcem, psycholożka, coach. On – przedsiębiorca.
Od dwóch miesięcy mieszkają razem. I tańczą swój taniec, nie tylko na parkiecie, ale także w życiu.