„Zapach covidu”. Historia o miłości, tęsknocie, strachu i zdarzających się w medycynie cudach

Resized 20210417 122839

Pani Ula z Chmielna na początku stycznia trafiła do szpitala w Kościerzynie z rozpoznaniem koronawirusa.  W domu został mąż Jan z kotem i psem. Z dnia na dzień stan pacjentki się pogarszał. Lekarze zadecydowali o konieczności podłączenia jej do respiratora.

„Zapach covidu” to dodająca nam wszystkim otuchy historia o tym, że cuda w medycynie zdarzają się, że trzeba wierzyć i nie tracić nadziei.

To też historia miłości Uli i Jana, wzajemnej tęsknoty i przeżywania groźnej choroby z dwóch perspektyw – pacjentki na oddziale covidowym i jej męża, modlącego się o cud.

 

Realizacja Jacek Puchalski.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj