Urodzony na lubelszczyźnie Filip Matras siedem lat przepracował w stolicy. Wspólnie z żoną doszli jednak do wniosku, że od warszawskiego zgiełku wolą spokój i przyrodę.
Pan Filip znalazł pracę w Słowińskim Parku Narodowym w gminie Smołdzino koło Słupska. Przeprowadzili się więc tam nieco ponad trzy lata temu, a piękno okolicy nie bez sukcesów pokazuje w mediach społecznościowych na profilu „Rowokół i wszystko co wokół” nawiązując do najwyższego wzniesienia w tej okolicy, góry uważanej za obowiązkowy punkt każdej turystycznej wyprawy. Góry też z pięknym widokiem na okolicę. Profil w mediach społecznościowych cieszy się coraz większą popularnością.
– Nie jestem smołdzińskim influencerem – zarzeka się pan Filip.
Posłuchaj rozmowy z człowiekiem, który wraz z żoną porzucił warszawskie życie dla przyrody, spokoju, ciszy i pięknych widoków:
Przemysław Woś/ar