Dobre informacje dla pasażerów Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. Jest pozwolenie niezbędne do elektryfikacji linii. Co to oznacza?
– W ubiegłym tygodniu uprawomocniło się pozwolenie na budowę sieci trakcyjnej oraz przystanku Gdańsk-Firoga. Mamy zakończony etap administracyjno-dokumentacyjny. To oznacza, że w najbliższych tygodniach powinniśmy ogłosić postępowanie na poszukiwanie wykonawców. Mam nadzieję, że w miesiącach wiosennych rozpoczną się roboty budowlane. Proces inwestycyjny mamy zaplanowany na lata 2021-2023. Pod trakcją będą mogły poruszać się dużo większe pojazdy o napędzie elektrycznym. Mając na uwadze ten popyt pasażerów z powiatu kartuskiego, który w ostatnich latach był dynamiczny, będzie doskonała możliwość, żeby komfort i czas przejazdu jeszcze bardziej poprawić – uważa Grzegorz Mocarski, prezes Pomorskiej Kolei Metropolitalnej.
Jak zmiany w Pomorskiej Kolei Metropolitalnej wpłyną na mieszkańców Żukowa?
– Transport kolejowy jest alternatywną dla zatkanych traktów drogowych. Budowa obwodnicy jest perspektywą dość odległą. Każde zwiększenie przepustowości na linii Pomorskiej Kolei Metropolitalnej, elektryfikacja, to przede wszystkim zmiany w ilości przewiezionych towarów i liczbie pasażerów – zauważa Wojciech Kankowski, burmistrz Żukowa.
Wielu mieszkańców Kartuz już korzysta z Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. Czy elektryfikacja trakcji zwiększy liczbę podróżnych?
– Uważam, że tak. Fajnym rozwiązaniem jest budowa bajpasu kartuskiego, który pozwoli na czas prac na trakcji 201 zachować połączenie kolejowe Gdańska z Kartuzami. To bardzo istotne. Do szkół trójmiejskich dojeżdżają
uczniowie z powiatu kartuskiego. Również część pracowników korzysta z przejazdów linią kolejową. Plan transportowy województwa związany z PKM-ką jest kapitalnym rozwiązaniem. Od 5 lat widzimy, jak się rozwija i jaka rzesza mieszkańców z tego korzysta – przyznaje Bogdan Łapa, starosta kartuski.
(Fot. Materiały prasowe)