Jak zmieniła się Pętla Żuławska? Przyglądamy się jej rozwojowi z pokładu houseboata Radia Gdańsk

Od uruchomienia Pętli Żuławskiej minęło już około dziesięciu lat. W audycji „Nie tylko metropolia” mówiliśmy o tej drodze wodnej, znajdując się właśnie na niej, a dokładniej na pokładzie houseboata Radia Gdańsk. Włodzimierz Raszkiewicz rozmawiał z  dyrektorem Zarządu Zlewni Tczew Barbarą Jezierską, kierownikiem Nadzoru Wodnego w Nowym Dworze Gdańskim i Malborku Sławomirem Szymańskim, a także z Danielem Domagalskim z iczarter.pl.

Włodek Raszkiewicz oraz jego goście zauważyli, że problemem w pływaniu po Pętli Żuławskiej może okazać się brak możliwości zatankowania na wodzie.

– Jeżeli chodzi o Pętlę Żuławską, jest właściwie tylko jedna pływająca stacja paliw. Jest ona w Gdańsku na Motławie. Trzeba się organizować w taki sposób, że paliwa musi wystarczyć na cały rejs. My swoim klientom dostarczamy zapasowy kanister z benzyną. Jednostki posiadają duże zbiorniki stacjonarne. Tak naprawdę to, co dajemy klientom, starczy praktycznie na cały rejs. Są też na trasie punkty, gdzie można załatwić sobie paliwo. Mamy niepisaną umowę z jedną stacją paliw, z której właściciel przywozi paliwo wodniakom. Wystarczy zawinąć do mariny, wykonać telefon i paliwo będzie w ciągu pół godziny – mówił Daniel Domagalski.

Sławomir Szymański opowiedział natomiast o mostach, które znajdują się na Pętli Żuławskiej. – Do tej pory mosty były za niskie, ale właściwie wszystko jest w trakcie modernizacji. Jeden most w Tuńsku już jest podnoszony, to jest w ciągu drogi powiatowej. Starostwo powiatowe już w ubiegłym roku oddało go do użytku. Drugi most jest na terenie miasta Nowy Dwór. To most zwodzony, otwierany, już całkowicie sprawny. Jest też most kolejowy, a w przyszłym roku starostwo wykona most podnoszony w Żelichowie – tłumaczył.

Barbara Jezierska zauważyła, że trudnym odcinkiem Pętli Żuławskiej okazuje się być dla wodniaków Wisła. – Należy do wód polskich jako rzeka żeglowna. Jest to rzeka niebezpieczna, przede wszystkim pod względem przeciwpowodziowym. Najgłębsza jest na odcinku ujściowym i jest zabezpieczona budowlami hydrotechnicznymi, takimi jak Gdańska Głowa, Przegalina, gdzie są wrota przeciwpowodziowe. Są też wały przeciwpowodziowe, ale najważniejsze są lodołamacze, którymi dysponują Wody Polskie – zwróciła uwagę.

 

(Fot. Radio Gdańsk/Roman Jocher)

 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj