Czy warto chodzić z psem na wystawy i czy karcić go za przewinienia? To tylko niektóre sprawy, o których w ostatniej audycji na antenie Radia Gdańsk mówiła sędzia kynologiczny Agnieszka Kępka. – Wystawy psów to oczywiście ciekawe wydarzenia, na których można przyjemnie spędzić czas. Ostrzega jednak, by podchodzić do nich z dystansem. – Apeluję do ludzi, którzy bardzo chcą osiągnąć sukces. Wszyscy chcecie, aby wasz pies zdobył pierwsze miejsce, ale podchodźcie do tego z głową i bez nerwów. Prowadziłam wystawy przez wiele lat i obserwowałam zachowanie uczestników. Niektórzy wszystko by zrobili za wygraną. A jak się nie uda wyżywają się na Bogu ducha winnym psie. Wystawy to fajna rzecz, ale nie popadajmy w paranoję, ma to być przede wszystkim relaks dla całej rodziny, mówi ekspert

Gość Radia Gdańsk mówiła także o wątpliwościach, które pojawiają się, gdy trzeba zdecydować, skąd wziąć pieska. – Pies adoptowany ze schroniska, czy ten rodowodowy tak samo zasługuje by być kochanym. […] Pamiętajcie jednak, że jeśli kupujecie pieski z hodowli, to najlepiej tam, gdzie zwierzę traktowane jest jak członek rodziny. Miejsca, gdzie jest kilkanaście boksów dla psów, a w nich jest kilka lub kilkanaście ras, lepiej omijać z daleka.

Częstym dylematem w wychowaniu pieska jest karcenie go za przewinienia. Agnieszka Kępka radzi co zrobić, kiedy coś zniszczy. – Nie robimy nic. Psy nudzą się spędzając dużo czasu w domu, dlatego to normalne, że próbują znaleźć dla siebie jakieś zajęcie. Jeśli karać, to tylko i wyłącznie, gdy złapiemy go na gorącym uczynku. W przeciwnym razie udajemy, że nic się nie stało.

Gość Radia Gdańsk tradycyjnie odpowiadała także na pytania słuchaczy, m.in. dotyczące polskich ras psów. – Nasze rasy są bardzo doceniane na wystawach. Mowa tutaj na przykład o polskim owczarku nizinnym, gończym polskim, czy owczarku podhalańskim. Owczarek nizinny robi furorę na całym świecie, szczególnie w Skandynawii. Bardzo ceni się je tam jako psy do pracy.

Posłuchaj kolejnych pytań do Agnieszki Kępki:

as/jmat