– Jeżeli u psa strach przed fajerwerkami jest genetycznie uwarunkowany, to niestety nic na to nie poradzimy, powiedziała w audycji Radia Gdańsk Agnieszka Kępka. Ekspertka opowiadała też m.in. o tym jakie mogą być przyczyny tycia czworonoga i czy psy mogą pić mleko. Sędzia kynologiczny Agnieszka Kępka, która gości na antenie w każdy wtorek w godz. 11:00 – 12:00, tradycyjnie odpowiadała na pytania zadawane przez słuchaczy Radia Gdańsk. Jeden z nich chciał się dowiedzieć czy można podawać psu mleko. Zdaniem ekspertki nie powinno się tego robić. – Powołam się tu na profesora Religę, którego wypowiedź na ten temat słyszałam osobiście. Mleko jest dla prosiąt, cieląt i niemowląt. Zaliczają się tutaj również szczeniaki do 8-9 tygodnia życia. Dorosłemu psu nie powinno się podawać mleka. Oczywiście nigdy nie można powiedzieć, że nie ma wyjątku, ale jeśli możemy to przestawmy czworonoga na picie zwykłej wody. Lepiej nie wydziwiajmy, bo gdy pies pijący tylko mleko spróbuje później wody z kałuży to może być problem.
Jedna ze słuchaczek prosiła o radę w sprawie swej sześcioletniej labradorki, która ciągle jest głodna i bardzo tyje. Waży już 37 kg. Jedzenie dostaje tylko dwa razy dziennie, wychodzi na dwa spacery, a także biega po posesji. – Być może dostaje za mało mięsa i tego jej brakuje. Warto byłoby zainwestować w kompleksowe badanie psa, które sprawdzi jakie pierwiastki z pokarmu są przyswajalne. Może z tym ma problem. Takie tycie, jeśli zwierzę wychodzi na spacery i biega na posesji, jest poza normą dla labradora. Ona może być głodna nawet po tym co pani jej daje, ale bardzo często tycie nie ma nic wspólnego z jedzeniem. Myślę, że u pani psa może to być spowodowane jakąś chorobą.
Agnieszka Kępka poradziła jak przygotować się do zbliżającego się powitania Nowego Roku, gdy nasz pupil boi się fajerwerków. – Reakcja na strzały jest genetyczna lub nabyta. Jeśli chodzi o nabytą można nad tym pracować i pozbyć się problemu, a z genetyczną niestety nie można nic zrobić. Według gościa Radia Gdańsk, absolutnie nie powinniśmy zostawiać w ten dzień czworonoga samego w domu. – Zostajemy z psem i jeżeli są dwa telewizory, włączamy je na ten sam program, następnie zaciągamy rolety lub zasłony. Zwierzę przeważnie nie boi się samego huku, ale tych rac, światła i świstu. Nie wychodzimy na dwór, kiedy zaczynają się strzały – ja wychodzę popołudniu ostatni raz, a potem dopiero koło godz. 4:00, kiedy strzały już cichną.
– Można oczywiście skorzystać ze środków, które podaje lekarz weterynarii. Jak czworonóg panicznie się boi to nie powinniśmy go przytulać, ponieważ on myśli, że jak się będzie bał to będziecie go coraz bardziej całowali. Po prostu bądźcie z nim, przykryjcie ręcznikiem lub kocem i trzymajcie na nim rękę, tyle wystarczy. Jak zrobimy imprezę w domu, to nawet jeszcze lepiej, bo jest głośno i wesoło, ale nikomu z bawiących się nie pozwalamy odpalać rac i petard na naszym balkonie czy posesji, mówiła ekspertka.
W audycji „Psie porady Agnieszki Kępki” znalazło się także miejsce na pytania o koty. Jedna ze słuchaczek chciała się dowiedzieć czy sterylizacja mogła spowodować, że jedna z jej trzech kotek zaczęła znaczyć teren w domu. – Sterylizacja na to nie wpływa, być może ona po prostu chce pokazać, że jest silnym kotem i wszystko w domu jest jej. Bardzo często mamy 15 kotów i jest w porządku, a czasem są dwa i mamy problem, nawet po kastracji lub sterylizacji. Na pewno jeśli lekarz po takim zabiegu mówi, że wszystko jest dobrze, to po prostu jest to charakter zwierzęcia.
Także właściciele psów miewają tego typu problemy z pupilami. Jeden ze słuchaczy pytał jak szczeniaka oduczyć załatwiania się w domu zamiast na dworze. – A ja się zapytam, czy ktoś by się dziwił, że dziecko ośmiomiesięczne nie chce siadać na nocniczek tylko załatwia się w pieluchę? Dziesięcio-tygodniowy szczeniaczek ma prawo załatwiać się w domu, taki pies jest jak niemowlę. W domu jest mu ciepło, fajnie i przyjemnie. Dlatego nie możemy ukarać psa, ale co innego, gdy złapiemy go na gorącym uczynku. Wtedy proszę czworonoga nie bić, ale można na przykład użyć jajeczka wielkanocnego i polać lekko wodą lub klasnąć dłońmi.
Posłuchaj fragmentów audycji „Psie porady Agnieszki Kępki”