Basset hound, czyli pupil żony porucznika Columbo, który nie znosi chodzenia po schodach

W audycji „Psie Porady” kontynuowaliśmy rozważania o czworonogach, które najbardziej nadadzą się do niedużego mieszkania. Na ten temat rozmawiały Hanna Wilczyńska-Toczko oraz Agnieszka Kępka, behawiorystka i międzynarodowy sędzia kynologiczny.
Jednym z takich psów jest basset hound. Skąd wzięła się jego popularność i dlaczego jest szczęśliwy na otwartym powietrzu?

– Kiedyś wszędzie było dużo psów rasy basset hound. W telewizyjnej jedynce emitowany był „Porucznik Columbo”, który nosił swojego pupila na rękach. Przy każdej okazji mówił, że to był pies jego żony – wspominała Agnieszka Kępka. – Jest to dość spory piesek, ale na bardzo krótkich nóżkach. Jest psem gończym i wymaga stymulacji węchowej. Sprawdzi się w małym mieszkaniu, ale nie wśród betonu. Będzie bardzo szczęśliwy, jeśli będzie miał podczas spaceru wokół siebie jakiś kawałek łączki. Nie nadaje się jednak do chodzenia po schodach, więc albo parter albo winda – podkreślała.
 
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj