Jak powinnyśmy się witać z psem po powrocie do domu? „Szef, po wejściu na teren stada, nie pada przed podwładnym na kolana”

– Psy kochają mieć szefów, ale takich prawdziwych, uczciwych, silnych psychicznie – tłumaczyła Agnieszka Kępka w audycji „Psie Porady w Radiu Gdańsk”. W rozmowie z Tomaszem Olszewskim behawiorystka i międzynarodowy sędzia kynologiczny mówiła m.in. o tym, jak powinniśmy się witać z psem po powrocie do domu i co zrobić, gdy wychodzimy.

Często, gdy nie ma nas w domu, psy potrafią zdemolować mieszkanie. W poprzedniej audycji Agnieszka Kępka omawiała, jak powinniśmy wychodzić z domu, zostawiając w nim psa. Dzisiaj zwróciła uwagę na to, że jeszcze ważniejszym elementem jest nasz powrót do domu.

JAK PRAWIDŁOWO PRZYWITAĆ SIĘ Z PSEM PO PRZYJŚCIU DO DOMU

– Nie każdy pies jest taki sam. Nie każdemu psu jest potrzebny taki sam czas, tak jak i nam ludziom, na naukę czegokolwiek. Do domu wraca opiekun, właściciel, czyli szef tego stada. Po wejściu na teren stada nie pada przed podwładnym na kolana. Zazwyczaj tłumaczymy sobie: o jak on się cieszy, pańcia już wróciła z pracy, już jestem. Szef nie wita się wylewnie z podwładnymi, szczególnie u psów. One oczekują od nas czytelnych przekazów, a w ten sposób daje się sprzeczne sygnały. Gdy wejdziemy, rozbierzmy się powoli, spokojnie. Nie zwracajmy uwagi na psa. Jak długo to ma trwać? Aż zejdzie z psa powietrze. Przestanie skakać, merdać ogonem. Nie odzywamy się do niego, dopóki nie skończy się to szaleństwo. Dopiero wtedy odchodzimy jakiś metr od psa, i wołamy go do siebie. To pies ma przyjść do was, na wasze polecenie, a nie odwrotnie. Jeżeli nie podejdzie, dalej go ignorujemy, jeżeli podejdzie, dopiero wtedy się z nim witamy – mówiła Agnieszka Kępka, behawiorystka i międzynarodowy sędzia kynologiczny.

LĘK SEPARACYJNY

– Powodem złego zachowania psa nie jest lęk separacyjny, to zostawanie samemu w domu, ta tęsknota za wami, że nie będzie w centrum zainteresowania. Wiece co jeszcze może powodować to złe zachowanie? Np. po waszym wyjściu z domu może zdarzyć się coś, np. huk na ulicy, pies może skojarzyć, że jak nie ma was w domu, to się dzieją takie straszne rzeczy. Robi więc wszystko, żeby was zwabić do domu. Często słyszę, że sąsiad puka w kaloryfer, bo chce uciszyć waszego psa, który szczeka czy wyje. To stukanie tylko zwiększa to zachowanie – zaznacza specjalistka.

– Bardzo dobrym sposobem, gdy wychodzimy z domu, jest włączenie telewizora czy radia. Jeżeli spodziewamy się, że wrócimy trochę później i zapadnie zmrok, proszę zostawić jakąś lampeczkę włączoną – radziła Agnieszka Kępka.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj