Dzielenie łóżka z psem lub kotem nie jest niczym złym. Behawiorystka obala popularny mit

(fot. Pixabay)

Podobno opiekunowie dzielą się na takich, którzy śpią ze swoimi ulubieńcami i mówią o tym otwarcie oraz takich, którzy też to robią, ale się nie przyznają. W audycji „Psie Porady w Radiu Gdańsk” Agnieszka Kępka, międzynarodowy sędzia kynologiczny i behawiorystka, podkreślała, że we wpuszczaniu pupila do łóżka nie ma niczego złego, a w przypadku psa można nawet wykorzystać to do podniesienia własnej pozycji.

Ekspertka przyznała, że sama należy do grupy opiekunów otwarcie sypiających z psami i kotami. – Moje wszystkie zwierzęta, które chciały, spały i śpią w łóżku. Nie widzę w tym niczego złego – oświadczyła.

Behawiorystka podkreślała, że nie ma żadnych racjonalnych przyczyn, dla których człowiek miałby wyrzucić ulubieńca z łóżka. – Życie naprawdę jest krótkie i mamy w nim mało przyjemności, za to więcej spraw, które musimy roztrząsać, które wpędzają nas w depresję i różne inne stany. Dlaczego mamy odmawiać sobie tej wielkiej przyjemności, jeżeli ktoś lubi spać z kotem i psem? Jeżeli nie przeszkadza wam chrapanie, a niektóre psy bardzo głośno chrapią, jeżeli tak jak ja lubicie zapach rozgrzanego psiego ciałka w łóżku, jeżeli kot mruczy i to mruczenie sprawia, że czujecie się lepiej, to dlaczego macie nie spać z tymi zwierzętami? Śpijcie. Ja śpię, lubię to i nie będę się tego wstydziła – powtórzyła.

Specjalistka stanowczo zaprzeczyła często powtarzanej tezie, że wpuszczenie psa do łóżka obniża pozycję opiekuna w jego oczach. – Chcę zapewnić, że spanie z psem w łóżku nie oznacza, że pies nie będzie nas słuchał. Może być bardzo posłuszny i podporządkowany – podkreślała.

Posłuchaj całej audycji:

MarWer

 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj