Karolinka pojawiła się na stawie u zbiegu ulic Kartuskiej i Powstańców Warszawskich w Gdańsku. To kolorowa kaczka pochodząca z Ameryki Północnej. Od tygodnia trójmiejscy miłośnicy ptaków jeżdżą nad ten zbiornik żeby zaliczyć czyli sfotografować kaczkę.
Gdy z mikrofonem i Piotrem Kamontem pojawiliśmy się przy zbiorniku okazało się że nie mamy szczęscia. Karolinka gdzieś odleciała. Piotr może pochwalić się zdjęciami, które zrobił dzień wcześniej. Poniżej jedno z nich.
Fot Piotr Kamont
Od czasu do czasu takie kolorowe ptasie rarytasy pojawiają się na stawach nawet w wielkim miescie. To najprawdopodobniej uciekinierzy z hodowli. Najczęściej można je obserwować przez kilka dni. Podobnie jak z karolinkami jest też z mandarynkami. To również ptaki hodowlane, które pojawiają się od czasu do czasu w Trójmieście. Na stałe mandarynki można oglądać w Łazienkach w Warszawie. Tam, prawdopodobnie z powodu obfitości pokarmu przynoszonego przez ludzi, pochodzące z Azji kaczki zadomowiły się na stałe. Poniżej na zdjęciach karolinka sfotografowana w Gdańsku przez Mirosławę Wantoch Rekowską i mandarynki w Warszawie, zdjęcie tej samej autorki.
Fot. Mirosława Wantoch Rekowska
Fot. Mirosława Wantoch Rekowska