Rolnik prowadzący hodowlę trzody chlewnej musi być trochę jak księgowy, trochę jak ochroniarz, który nie wpuszcza nikogo do obory i oczywiście… trochę jak rolnik. Dlaczego? O tym opowiedział profesor Zygmunt Pejsak z Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach. Naukowiec wyjaśnił też, dlaczego przeciętna locha w Polsce rodzi mniej świń niż jej koleżanka z Francji.
W audycji mówiliśmy jednak nie tylko o świniach, prosiakach i oborach. O swoich ekologicznych… nalewkach opowiedział pan Stefan Skwierawski z Brus. Z kolei Arek, Witek, Dominik, Adam, Emil i Dawid wyjawili jak to się stało, że należą do orkiestry dętej w Mściszewicach.
Posłuchaj audycji „Puls ziemi”, którą przygotował Sylwester Pięta
sp/marz