Kozie sery, swojskie wędliny i wnioski o dopłaty bezpośrednie

Robaczkowo to niewielka osada w gminie Karsin, tuż obok jeziora Wdzydze. Leży na skraju lasu, wokół są także hektary pól, nie przecina go żadna ważna droga… Cisza i spokój. Jedynie od czasu do czasu można usłyszeć kozy, bo produkcję kozich serów w Robaczkowie prowadzi pan Tomasz. Co ciekawe… nie wszystkie sery są trzeźwe! W audycji wybraliśmy się do kogoś, kto wie wszystko o swojskich wędlinach, a jego mottem życiowym jest „życie jest zbyt krótkie, aby jeść byle co”. To pan Tadeusz Kawa z Ekofarmy Witalis w Zastawnie, gmina Młynary.

Do 15 czerwca Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przyjmuje wnioski o dopłaty bezpośrednie. Czy są z tym kłopoty? Z czym muszą się liczyć rolnicy? Na te pytania odpowiedział Gracjan Kuryłowicz, zastępca dyrektora ARiMR.

Posłuchaj audycji Sylwestra Pięty

sp/marz
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj