Radny gminy może zostać pozwany przez post na Facebooku. I to przez… gminną spółkę

Gminna spółka chce pozwać… radnego ze swojej gminy. Wszystko przez Facebooka. Sprawa brzmi co najmniej zaskakująco. O co chodzi? Wyjaśnimy w Pulsie Ziemi. Na początek Pulsu Ziemi wybieramy się do Mądrzechowa – to okolice Bytowa. Sołtys tej wsi Eugeniusz Wiatrowski jest jednocześnie prezesem Stowarzyszenia na Rzecz Sołectw Gminy Bytów. Czym zajmuje się ta organizacja?

Potem zajmiemy się dość nietypową sprawą. Otóż gminna spółka chce pozwać do sądu radnego ze swojej gminy. O co poszło? I tutaj mamy kolejną ciekawostkę – poszło o… post na Facebooku! A wszystko dzieje się w gminie wiejskiej Pruszcz Gdański, gdzie samorządowa spółka Eksploatator zajmująca się wodociągami i kanalizacją chce pozwać do sądu radnego Karola Kardasińskiego. Co takiego radny napisał na Facebooku?

Poza tym nie zapominamy, że żniwa – co prawda z opóźnieniem – ale się rozpoczęły i oczywiście na pierwszy ogień poszedł rzepak. Precyzyjnych wyliczeń na temat plonów jeszcze nie ma, ale wstępne szacunki już są. Niestety nie napawają optymizmem, o czym opowiedział mi Daniel Dąbrowski z PODR w Lubaniu.

 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj