Po nawałnicach. Zjeżdżamy z utartego szlaku i sprawdzamy sytuację w mniej znanych miejscach Pomorza

W tym tygodniu nasz wóz satelitarny przejechał setki kilometrów, odwiedziliśmy dziesiątki miejscowości. Najgłośniej było oczywiście o okolicach Rytla, gdzie – przypomnę – zginęły dwie harcerki.

Ale ogromne straty poniosły też miejscowości w innych rejonach Pomorza. I my właśnie staraliśmy się zboczyć z tego nieco utartego przez innych dziennikarzy szlaku. Dziś wydanie specjalne Pulsu Ziemi.

 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj