– Na podstawie analizy DNA można obecnie opracować profil genetyczny sprawcy przestępstwa. Ale nauka idzie dalej. Dzięki badaniu DNA możemy ustalić także jego prawdopodobny wygląd i nawyki- mówił prof. dr hab. Ryszard Pawłowski, kierownik Pracowni Biologii i Genetyki Sądowej Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Prof. Pawłowski jest specjalistą i biegłym sądowym  w zakresie identyfikacji śladów biologicznych poprzez badanie DNA.

W rozmowie z Joanną Matuszewską opowiadał o genetyce sądowej w służbie kryminalistyki.

– Od połowy lat 80-tych ub. wieku badamy na zlecenie organów ścigania ślady biologiczne, wskazujemy profile osób, które popełniły przestępstwo. Wykonujemy badania porównawcze. Ślady są zawsze, mimo że przestępcy starają się je zacierać. Nawet teraz, kiedy rozmawiamy, ja zostawiam swoje DNA na mikrofonie, na stole przy którym siedzę. Jeśli będę mówił do drugiej osoby z odległości około metra przez 20 sekund, zostawię DNA na jej odzieży – tłumaczył naukowiec.

Prof. Pawłowski wyjaśniał, jak wykonuje się badania, jaki sprzęt jest potrzebny oraz ile materiału jest niezbędne, by oznaczyć profil konkretnej osoby. – W ostatnich latach udaje się dzięki genetyce ustalić sprawców przestępstw sprzed lat, gdy materiał został pobrany, ale nie było możliwości by go zbadać. Dziś współpracujemy z tzw. policyjnym Archiwum X – mówił profesor.

Opowiadał m.in o rozwoju badań w ramach genetyki sądowej. Naukowcy mogą obecnie na podstawie analizy DNA ustalić prawdopodobny wygląd przestępcy.

– Dwa miesiące temu wysyłaliśmy do Atlanty w USA wyizolowane DNA zabójcy 13-latki z Gdyni. Do tej zbrodni doszło 11 lat temu. Niedawno wpłynął wynik badania. Zwiera profil i prawdopodobny wygląd twarzy tego osobnika. Wiemy jakie jest prawdopodobieństwo koloru oczu, włosów, pigmentacji skóry i pochodzenia biogeograficznego.

Tego typu profilowanie genetyczne bardzo szybko się rozwija. Jest obecnie poszerzane o badania tzw. metylacji DNA. Pozwala ono określić, nie tylko jak ktoś wygląda, ale też jakie ma np. nawyki. Czy jest nałogowym palaczem, nadużywa alkoholu lub narkotyków. Na podstawie diety, którą w dzieciństwie stosowała dana osoba, wiemy jaki jest jej status społeczny – mówił prof. Ryszard Pawłowski.