Badania mózgu i doświadczenia z udziałem zwierząt. Genisteina nadzieją dla chorych na Alzheimera

Dorota Myślińska (fot. Radio Gdańsk/Joanna Matuszewska)
Dorota Myślińska (fot. Radio Gdańsk/Joanna Matuszewska)

W jakim kierunku prowadzone są światowe badania mózgu? Do czego wykorzystywane są zwierzęta laboratoryjne i jaki wpływ na znalezienie nowych leków i opracowaniu terapii mają wyniki takich badań? Czym jest genisteina i czy ta substancja może okazać się przełomowa w leczeniu takich chorób, jak np. Alzheimera? Między innymi te tematy poruszyliśmy w audycji Radiowo – Naukowo”. 

Naszym gościem była dr Dorota Myślińska, kierownik Pracowni Zwierząt Doświadczalnych w Katedrze Fizjologii Zwierząt i Człowieka, prodziekan ds. Studenckich i Rozwoju na Wydziale Biologii Uniwersytetu Gdańskiego. Rozmowę poprowadziła Joanna Matuszewska.

– Obecnie wielu naukowców skupia się w szukaniu rozwiązań dotyczących chorób neurodegeneracyjnych (np. choroba Alzhaimera. Parkinsona, demencja, itp.). Głównie dotyczy to procesów pamięciowych, i to na różnych płaszczyznach: czy to stymulacji niektórych struktur mózgowych związanych z pamięcią, czy to usuwania różnych toksycznych białek, które w naszym mózgowiu powstają. Patrząc na tematykę badań, to głównie dominuje szukanie prewencji czy farmakologii w chorobach neurodegeneracyjnych – wyjaśniała dr Dorota Myślińska.

BADANIA Z UDZIAŁEM ZWIERZĄT

W badaniach nad funkcjami i procesami zachodzącymi w mózgu wykorzystywane są rozmaite doświadczenia. I tu dochodzimy do obecności zwierząt.

– Badań z udziałem zwierząt co roku jest co roku coraz mniej. Próbujemy stosować inne metody bo wiemy, że doświadczenia na zwierzętach czasem wiążą się z poświęcaniem ich życia. Aby przejść do procedur na zwierzętach, to najpierw sprawdzamy, czy dana substancja działa in vitro (czyli w probówce), później sprawdzamy na hodowlach tkankowych. Trzeba przejść całą drogę innych badań, zanim zacznie się badać na kręgowcach – wyjaśniała ekspertka.

– Dlaczego na kręgowcach? – dopytywała prowadząca program.

– Bo są one najbardziej do nas podobne. Najczęściej wykorzystywane są wciąż gryzonie, czyli myszy i szczury. One oczywiście trochę różnią się o nas, ale metabolizm jest podobny. Te zwierzęta muszą oczywiście być zakupione z certyfikowanej i mającej zgodę ministerstwa hodowli. Sami tez mamy uprawnienia hodowcy i sami rozmnażamy te zwierzęta. Badania na zwierzętach wciąż są konieczne, ponieważ organizm jest systemem zmiennym, systemem dostosowującym się do środowiska. I my nie jesteśmy w stanie w żaden sposób odwzorować tego komputerowo. Jeśli chodzi o wprowadzanie nowych rozwiązań, wprowadzanie nowych leków, farmakokinetyka – to nie jesteśmy w stanie tego zrobić, musimy to sprawdzić w organizmie – mówiła dr Dorota Myślińska.

SZANSA DLA CHORYCH NA ALZHAIMERA

Dr Dorota Myślińska brała udział w pracach zespołu, badającego związek  nazwie genisteina. Co to za substancja i jakie może mieć znaczenie?

– To naturalny związek, który występuje w roślinach strączkowych, głównie w soi. Badania zapoczątkował prof. Grzegorz Węgrzyn z Katedry Biologii Molekularnej. Postanowiliśmy połączyć siły biologów molekularnych i fizjologów i stworzyć zespół badawczy. Należało wygenerować chorobę Alzhaimera u szczurów, a później podawany im był ten związek i badałyśmy reakcje behawioralne. Oczywiście równocześnie biolodzy molekularni prowadzili szczegółowe badania. Z naszej strony obserwowałyśmy, jak zwierzęta zachowują się np. w testach pamięciowych. Jednym z takich fenomenalnych testów jest Water Maze, labirynt wodny Morrisa. To basen z wodą, w którym w pewnym miejscu, pod wodą, ukryta jest platforma. My wiemy, gdzie ta platforma jest, ale zwierzę nie wie. Wpuszcza się tam zwierzę i musi ono w określonym czasie do tej platformy dopłynąć. Przez pierwsze dni platforma zawsze była w tym samym miejscu, w kolejnych dniach zmienialiśmy jej położenie i obserwowaliśmy, jak zwierzę sobie radzi i jak reaguje. Gołym okiem było widać, jakie wpływ ma podawana substancja. Co więc dalej z genisteiną? Dotychczasowe badania są obiecujące. Potrzebne są teraz badania przedkliniczne kliniczne, które są horrendalnie drogie. To długa i kosztowna droga – mówiła dr Dorota Myślińska.

POSŁUCHAJ CAŁEJ AUDYCJI: 

Joanna Matuszewska/raf

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj